wtorek, 8 listopada 2016

z obrazu na koszulkę


Dzisiaj przestawiam moje starcie z realizmem magicznym.
Senti w wersji koszulkowej. 
Mocno szczegółowa, mocno czasochłonna
 i bardzo indywidualna koszulka.
Koszulka bez wyceny, bo z pewnych względów jest bezcenna :) 





A tu jeszcze wrzut z fazy "produkcji" 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz