Dzisiaj przestawiam moje starcie z realizmem magicznym.
Senti w wersji koszulkowej.
Mocno szczegółowa, mocno czasochłonna
i bardzo indywidualna koszulka.
Koszulka bez wyceny, bo z pewnych względów jest bezcenna :)
A tu jeszcze wrzut z fazy "produkcji"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz